Wpływ pola magnetycznego Ziemi na człowieka. Część 2.

WIEMY CO SZUMI W KOSMOSIE!

Wpływ pola magnetycznego Ziemi na człowieka. Część 2.

10/05/2023 Kosmiczna Pogoda 0
pole magnetyczne

Zaburzenia pola magnetycznego, które obserwujemy od kilku lat, w ostatnim czasie przybierają na sile. Co to oznacza dla nas? Zapraszamy do przeczytania kolejnej części opracowania o wpływie tych “turbulencji” na człowieka. Część 1 znajdziesz tutaj>>>.

Nasze ciało to bardzo czuły instrument, który poprzez różnego rodzaju sensory i zmysły odbiera sygnały z otoczenia. W związku z tym lubimy stałe, naturalne pola magnetyczne, a źle reagujemy na ich gwałtowne zmiany. Sednem problemów tych czasów, w których zmiany pola magnetycznego Ziemi są bardzo duże, jest nasilający się stres organiczny. Źródła tych napięć nie są związane z sytuacjami z życia codziennego. Tego typu stres zaczyna się na poziomie komórek ciała, poddawanych nagłym wahaniom pól elektromagnetycznych.

I właśnie to ten organiczny (komórkowy) stres jest przyczyną wielu dyskomfortowych odczuć, rozchwianych emocji, niepokojów, lęków i dekoncentracji. Efekt dysharmoniczny narasta wraz ze zmianami w polu magnetycznym Ziemi. W podobny sposób reagują na te zmiany zwierzęta, np. na Stacji 0hz w dniach silnych sztormów jaszczurki i różne małe zwierzątka próbują wejść do naszych pomieszczeń lub biegają nerwowo, spadają ze ścian lub nieruchomo wpatrują się w dal, nie widząc nic dookoła siebie.

Stres organiczny jest udziałem wszystkich istot. Wywołuje podobny niepokój, którego przyczyn nie jesteśmy świadomi, nie wiedząc dlaczego nagle zmienia się nasze samopoczucie, z plus na minus i odwrotnie. Wiedza o aktualnych realiach, związanych z aktywnością Słońca jest o tyle ważna, że umożliwia odpowiednie przygotowanie się do burzy magnetycznej, o czym kilka słów poniżej.

Burze słoneczne a serce.
Burze słoneczne niekorzystnie wpływają przede wszystkim na nasze serce, jak wykazali naukowcy z uniwersytetów w Grecji i Azerbejdżanie. Przez dwa lata (od lipca 2006 do marca 2008 roku) codziennie mierzyli tętno siedmiu osobom i monitorowali ich stan zdrowia. W tym samym czasie badali natężenie docierającego do Ziemi promieniowania kosmicznego (wskaźnik CRI – Cosmic Ray Intensity). Po dwóch latach pomiarów naukowcy dowiedli, że serce człowieka reaguje na zmiany aktywności słonecznej: puls przyspiesza już trzy dni przed największymi wybuchami na Słońcu, a apogeum osiąga na dzień przed największym nasileniem burzy. Potem na chwilę spada, aby znowu wzrosnąć, gdy maleje promieniowanie kosmiczne docierające na Ziemię.

W trakcie burzy geomagnetycznej, kiedy na Ziemi odczuwamy apogeum promieniowania, tętno może się podnieść z normalnego poziomu nawet o niemal 50%. U zdrowych ludzi zmiana ta zazwyczaj nie wpływa znacząco na zdrowie, ale u osób cierpiących na chorobę wieńcową puls powyżej 70 uderzeń na minutę w stanie spoczynku może nasilić dolegliwości sercowe.

Badania prowadzone w Rosji i Meksyku dowiodły, że w czasie burz na Słońcu więcej osób jest przyjmowanych do szpitala z zawałem serca niż wówczas, gdy nasza gwiazda jest spokojna. Badacze prześledzili przypadki w Mexico City z lat 1992-1996 oraz w Moskwie i Sankt Petersburgu z lat 1989-1990 i porównali je z datami występowania wzmożonej aktywności słonecznej. Okazało się, że w okresie słonecznych erupcji we wszystkich trzech miastach zaobserwowano podobny wzrost liczby zawałów serca, który wynosił średnio 10,5 procent.

Burze słoneczne a depresje.
Zaburzenia pola magnetycznego Ziemi wpływają też na zdrowie psychiczne. W 2008 roku prof. Oleg Szumiłow, rosyjski badacz z Północnego Instytutu Problemów Przemysłowych i Ekologicznych, przeanalizował zmiany aktywności magnetycznej Ziemi w latach 1948-1997 i odkrył, że wzrost aktywności zbiega się ze wzrostem liczby samobójstw, odnotowywanych przez policję w Kirowsku, gdzie mieści się jego instytut.

Istnieje także związek pomiędzy zaburzeniami pola magnetycznego a wzrostem przypadków depresji klinicznej, jak donosi „British Journal of Psychiatry”. Depresja najczęściej ujawnia się w drugim tygodniu po wystąpieniu silnej burzy magnetycznej. W brytyjskich szpitalach psychiatrycznych notuje się wtedy wzrost aż o 36,2 proc. liczby hospitalizowanych z powodu depresji.

Niekorzystne dla naszego zdrowia mogą być również zmiany natężenia pola elektrycznego w jonosferze, a tych w ostatnim roku jest coraz więcej. Jak dowodzi dr Neil Cherry z Lincoln University w Nowej Zelandii, wpływają one na tak zwany „puls Ziemi”, zwany fachowo rezonansem Schumanna. To naturalne zjawisko emisji przez naszą planetę fal o bardzo niskiej częstotliwości (7,8 Hz). Ziemia emituje te fale osiem razy na sekundę, a jonosfera stanowi swoisty silnik elektryczny, napędzający to zjawisko. Wywołane przez aktywność Słońca zmiany w jonosferze zaburzają ten delikatny mechanizm. Jak uważa dr Cherry, to właśnie subtelne nieregularności w „pulsie Ziemi” wpływają na ludzki organizm, zaburzając pracę gruczołów, m.in. rozregulowując wydzielanie melatoniny i powodując złe samopoczucie psychiczne, rozdrażnienie, czy niepokój. Więcej piszemy o tym tutaj.

Dowodów potwierdzających wpływ pogody kosmicznej na nasze samopoczucie jest wiele. Czas więc poszukać rozwiązań na te dyskomforty, ponieważ wygląda na to, że jeszcze trochę nam potowarzyszą:)

Z naszych doświadczeń wynika, że stres organiczny, związany z drżeniem pola magnetycznego Ziemi, można zredukować nawet do zera. Poniżej 2 sposoby, które nie wymagają żmudnej nauki i ćwiczeń, ani brania środków farmakologicznych na wyciszenie.

Jak radzić sobie z zaburzeniami pola magnetycznego?

1. Korzystaj z pozytywnych źródeł zasilań.
Jedną z najlepszych i sprawdzonych doświadczalnie dróg do poprawy samopoczucia w tych czasach jest sięgnięcie do tzw. energii kreacji. Ta siła budzi się w nas podczas każdego aktu twórczego, w atmosferze zabawy i przygody. Rozbudzeniu tej siły sprzyja każde zainteresowanie, rozwijany talent lub hobby. Energia kreacji może uwalniać się podczas gotowania, rysowania, tańca, zajęć modelarskich, fotografowania, malowania, haftowania i podczas wielu innych aktywności, które po prostu lubimy.

Cechą charakterystyczną dla działania tej siły jest poprawa samopoczucia, większa ilości energii i ogólny wzrost zadowolenia z siebie i z życia. Sekretem działania tego sposobu jest naturalnie przyjemna koncentracja na sprawach, które w jakiś sposób nas pozytywnie angażują, dając radość z tworzenia i dzielenia się tą radością z innymi. Z naszych doświadczeń wynika, że rozwijanie swoich talentów i zainteresowań znacznie poprawia samopoczucie i zdrowie, podnosząc poziom “hormonów szczęścia” i jest tą energią, która ma moc uniesienia nas ponad cierpienie. Energia kreacji wyzwala pozytywne emocje, które rewitalizują organizm i uruchamiają siły auto-regeneracyjne naszego ciała. W takim stanie nawet duża burza w jonosferze nie zaszkodzi, staje się raczej dodatkowym pozytywnym źródłem zasilania:)

2. Korzystaj ze stałych pól harmonicznych.
Nasze ciało lubi stałe, naturalne pola harmoniczne, zsynchronizowane z “pulsem Ziemi” (falami Schumanna). Tak więc, aby uchronić się przed negatywnymi skutkami zmiennych pól elektromagnetycznych, przebywajmy więcej czasu na łonie natury, z wyłączonymi telefonami, z dala od urządzeń elektrycznych.

Jeśli nie masz czasu czas na codzienny spacer po lesie, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość – możesz pobyć w harmonicznym polu przyrody bez wychodzenia z domu, korzystając z sesji w kwantowym polu harmonicznym, które serdecznie polecamy, bo sami korzystamy:) Ciało, regularnie rozluźniane stałą harmoniczną falą, o wiele lepiej radzi sobie z kosmicznymi turbulencjami/.

Przed nami czas dużych zmian. Nauczmy się więc surfować na słonecznej fali, której zatrzymać nie sposób! Ahoj przygodo!

Pozdrawiamy,
Projekt Pogoda Kosmiczna

Chcesz być na bieżąco z tym, co dzieje się w kosmosie?
Będziemy Cię informować naszym Kosmicznym Newsletterem Premium!

opracowanie własne na podstawie źródeł internetowych
zdjęcie: rbth.com

Udostępnij znajomym!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *